poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Ten pierwszy raz...

Proszę Państwa oto.... blog. Nowy, świeży, nie śmigany. Powstał za namową koleżanki, Yllli - właścicielki bloga bardziej zaawansowanego niż ten, nakłaniam do odwiedzin, chociaż wiem, że w tej chwili tylko ona to czyta :) Plany co do prowadzenia tego bloga są duże, ale co z tego będzie to już okaże się w praniu. Znając życie będzie tu wszystko. I kosmetyki i książki i życie i w ogóle co popadnie. Pierwszy raz robię coś takiego więc można spodziewać się cudów na kiju. Taaakże tego... Teraz to już nie wiem co napisać, nigdy nie lubiłam się przedstawiać, więc na dzień dobry to będzie na tyle.

2 komentarze: